Znam ten dom na kopcu.Bardzo lubiłem tu przebywać.Moi dziadkowie nabyli tą posiadłość w czasie wielkiego kryzysu lat 20-tych XXw...Stał tu kiedyś gród warowny poczatkowo drewniany...a właściciele jego nie zawsze byli prawymi ludżmi jak głosi jedna z legend.Z dawnych fortyfikacji do dziś przetrwała fosa.Przez Lisiny prowadził szlak bursztynowy,a pózniej handlowy.A więc było kogo łupić.Piwnice tego domu przypominają swym kształtem więzienne lochy z odległej przeszłości.
ten dom jest maksymalny, w ogóle, w centrum Baranowa (tego starego) są bagna zarośnięta trzciną, jest spore wzgórze, a na nim ten dom a za nim rzeka Jamica płynąca od Grębanina przez Mokre Łąki, przez Lisiny do Baranowa.