Lechu, o ile mnie pamięć nie zawodzi, pani Felicja Hajdrychówna była naszą wychowawczynią od klasy I do V, tj. w latach 1951-1956. Potem zostaliśmy podzieleni na A i B i doszły dzieci z innych szkół. Pamiętam, że na imienny (9 VI) układaliśmy Jej przez klasę dywan z kwiatów. Musiała być przez nas lubiana.
Wielkie uznanie dla Osób, które opiekują się Jej grobem.
Ponieważ P. Felicja Hajdrychówna niema obecnie w Kępnie zadnych krewnych - nasze Stowarzyszenie ,,Socjum Kępno i okolice "opiekuje się Jej grobem a takze grobem Tomasza houry , prof. Jalowskiej i innymi.
Za stołemm.inn.siedzą ks.dziekan Nowacki-a ten łysy-to mój dziadek-burmistrz m.Kępna Wacław Kokociński. Siostrzennica dziekana -panna Felicja Hejdrychówna-była moją wychowawczynią w 1952 r wI kl.Szkoły Podst.Nr w Kępnie. Pamietam,że na Jej imieniny zakwitały irysy.