Witam ... Pamiętam jak chodziliśmy do Pewex-u żeby zdobyć fajne puszki po zachodnich piwach i opakowania po papierosach ... Trzeba było uśmiechnąć się do Pani za ladą i kolekcja w domu się powiększała ... Teraz też dobrze jest uśmiechnąć się do Pani w sklepie Tomek
Dudek, chyba to było nieco więcej - gdzieś ok. 1 dolca (przynajmniej, jeśli chodzi o "żytniówkę". Kurs dolara w czasach PRL był mocno skorelowany z ceną "Żytniej" i w zasadzie zawsze podczas t.zw. regulacji cen, wzrastał. Ciekawe, ile fortun na tym urosło? Ludzie z kręgów władzy wiedzieli wszak, kiedy ceny alkoholi pójdą w górę.