Jelenia Głowa
W niepodległej Polsce (1923 rok) posiadłość Jelenia Głowa należała do fundacji „Nauka i Praca” związanej z Uniwersytetem Poznańskim. Po II wojnie św. Majątek został przejęty przez Kombinat PGR Laski. Obecnie zarządza nim Agencja Nieruchomości Rolnych Skarbu Państwa.
Dwór w Jeleniej Głowie zbudowano w końcu XIX wieku. Dworek zachował się w dobrym stanie i jest wykorzystywany na cele mieszkaniowe.
No i chyba właśnie ok.1937 tenże budynek wzniesiono. Nie jestem jakimś znawcą architektury, ale zdaje się, że pod koniec wieku XIX tak jeszcze w naszych stronach nie budowano. Zatem wpis o tym, że dworek wzniesiono pod koniec wieku dziewiętnastego jest raczej błędny, zwłaszcza w obliczu tego, co napisał woma.
A wracając do faktu, iż folwark wydzierżawiono wójtowi, to miło jest w sumie zauważyć, iż dziś takie operacje byłyby odbierane, co najmniej, jako dość wątpliwe moralnie. Niewykluczone, że przyjrzałby się im nawet prokurator. Może więc aż tak nie narzekajmy na współczesną Polskę, bo mam jednak wrażenie, iż częstotliwość przekrętów jednak systematycznie spada, co nie znaczy, że ich nie ma (patrz - ostatnie nowości co do przetargu na informatyzację ZUS, gdzie zamawiający, potencjalny wykonawca i kontroler znali się wcześniej zasiadając w radzie nadzorczej tej samej spółki). Dziś jednak mimo wszystko dość trudno sobie wyobrazić, aby jakiś okoliczny wójt zdecydował się na podobne jawne transakcje. Przedwojenna Polska nie była niestety jakimś ideałem. No, ale dopiero dziś można mieć prawo szukać jej wad. Czasy PRL były tak przesiąknięte wszelką patologią, że na jej tle II RP mogła się jawić, jako oaza praworządności.
Dziś piętnuje się słusznie i dość powszechnie powiązania polityki z biznesem. A mimo wszystko wielu partyjnych działaczy wciąż czerpie mniejsze lub większe korzyści z piastowanego stanowiska. Często prawo zezwala im na rozmaite wątpliwe moralnie poczynania. Niestety, na naszym terenie również parę przykładów rozmaitych grzeszków dałoby się znaleźć, choćby to, iż podobno pewien wysoko postawiony radny jest równocześnie szefem firmy budowlanej, zajmującej się także projektami. Ciekawe, czy z usług jego firmy nie korzysta czasami UMiG Kępno? Czy ta firma nie projektowała czasami remontu amfiteatru na KOSIR?
Jakby co, to ja tylko pytam.
"W roku 1936 fundacja "Nauka i Praca" wydzierżawiła na 12 lat folwark Jelenia Głowa wielkości 161,50 ha panu Teodorowi Wienerowi, który piastował urząd wójta Gminy Trzcinica z siedzibą w Laskach. Według zawartej umowy dzierżawnej fundacja wybudowała w 1937 roku na folwarku dom mieszkalny dla dzierżawcy. " (Łukasz Kamiński i Paweł Trzęsicki PAMIĘĆ NAUKA PRACA W 90.rocznicę utworzenia Fundacji "Nauka i Praca" im. rektora profesora Heliodora Święcickiego wyd. przez TPL LUKUS we wrześniu 2013 r.)
Dwa etapy zabudowy potwierdzają również dane kartograficzne:
Stodoła w polu oraz zabudowania folwarku - czworaki, obora i nieistniejąca dziś stodoła (zachowane fundamenty od strony wschodniej) występują już na pruskich mapach 1:25000 od 1885 (ark. Reichthal). Również na "setce" WIGu z 1935 (ark. Rychtal i Byczyna), opracowanej na podstawie sprawdzonych map 1:25000 w latach 1933 i 1934, są tylko powyższe zabudowania, natomiast nadal brak dworku!
Nadal będę polemizował z prawdziwością przedostatniego zdania podpisu pod zdjęciem, że dworek zbudowano razem z resztą zabudowań majątku w końcu XIX wieku. Jeśli autor podpisu oparł się tylko na stronie opracowania Henryka Tyszkiewicza opisującej dworek, pokazanej http://www.kepnos...p;rstart=0, to moim zdaniem informacja nie jest wiarygodna, bo oficjalny dokument gminny, cytowany tam w komentarzu i relacja naocznego świadka wskazują na lata 30. XX w.