Ja mam pamięć dłuższą wstecz o 30 lat i pamiętam też, że dzieci cyrkowców chodziły w tym czasie do mojej szkoły. Kontakt z nimi miał wtedy również coś z egzotyki i byłam zafascynowana ich życiem.
ja też, stał dokładnie tam gdzie teraz boisko na osiedlu Targowisko i pamiętam, jak cyrkowcy wyprowadzali wielbłądy i słonie na spacer, to było gdzieś na początku 80tych