Jest to krzyż znajdujący się nad mogiłą, w której spoczywają wymienione na tabliczkach osoby. Obok imienia i nazwiska podano wiek zamordowanych.
(W lesie pomiędzy Komorznem a Krzywiczynami)
...jakieś mętne są Twoje wypowiedzi...dziwne zamieszanie wprowadzasz...jakieś rozliczania...zwyczajnie nie chcieli Polski czerwonej...to była wojna i powojenny czas...to ciekawe jak nazywasz tych z UB, KBW itp. wszyscy byli w polskich mundurach...??? Pewnie wspaniali i praworządni i nikt z ich rąk nie zginął...a Żołnierze Wyklęci...???
o nie, dxdan: nie jestem komunistą. i brzydzę się zarówno komunistów jak i skrajnych nacjonalistów, tudzież zwykłych morderców w stylu Olszówki, Panka etc. Ludobójstwa nigdy nie można niczym tłumaczyć. Inaczej moglibyśmy rozgrzeszać czerwonoarmistów, enkawudzistów, ss-manów, ustaszy i innych bydlaków.
Bohaterscy partyzanci zabili 11-letniego Reinholda S. - przyszłego hipotetycznego członka Hitlerjugend, a następnie żołnierza Waffen-SS i 57-letniego Ottona K. - w przeszłości Volkssturmistę (na 100% !).