Urodzony 17.01.1909 r. w Słupii pod Kępnem. Zmarł 26.02 1991 r. Pochowany w Ostrzeszowie. Dziekan Dekanatu Ostrzeszowskiego. Od 1946 roku był administratorem parafii Turkowy. W latach 1959-84 był proboszczem Parafii Farnej w Ostrzeszowie. W 1928 r. zdał maturę w liceum w Kępnie. W 1930 r. wstąpił do semiarium w Poznaniu. Święcenia otrzymał 17.06.1934 r. - ten dzień upamiętnia powyższe zdjęcie. Był więźniem obozu w Dachau. Tablica pamiątkowa znajduje się w Sanktuarium św. Józefa w Bazylice św. Józefa w Kaliszu.
Ojciec (ur. 1935) wspomina, że ks. A. Hełka powiedział z ambony do ludzi zza Buga rozkradających majątek miejscowych: "Coś zabrał, oddaj!". To było w Turkowach. W efekcie zniesiono mu na plebanię pługi, brony i inny sprzęt gospodarski. Ks. Antoni musiał być odważnym człowiekiem. Jego poprzednikiem był ks. Maksymilian Dłużewski (zm. 1973) z Bralina.
Święcenia kapłańskie przyjął z rąk J.Em. Ks. Kardynała Prymasa Augusta Hlonda dn. 17.06.1934 r. (Seminarium Archidiecezjalne). Jako neoprezbiter powołany został na wikariat do Nowego Tomyśla. (Źródło: Miesięcznik kościelny organ archidiecezji Gnieźnieńskiej i Poznańskiej VII/VIII 1934 r. nr 7/8)
Z Nowego Tomyśla został powołany na wikariat do Giełczy z dniem 01.04.1935 r. (Źródło: Miesięcznik kościelny organ archidiecezji Gnieźnieńskiej i Poznańskiej V 1935 r. nr 5)
Z dniem 01.07.1936 r. został powołany na wikariat z Wielenia do Obornik (Źródło: Miesięcznik kościelny organ archidiecezji Gnieźnieńskiej i Poznańskiej VI/VII 1936 r. nr 6/7).
Wymieniany jako Prezes Chóru Kościelnego w Nowym Tomyślu (Źródło: Orędownik na powiat nowotomyski nr 138 z dn. 29.11.1934 r.) oraz jako Patron Katolickiego Stowarzyszenia Młodzieży Żeńskiej w Nowym Tomyślu (Źródło: Orędownik na powiat nowotomyski nr 9 z dn. 22.01.1935 r.)
Elenchusy i inne spisy duchowieństwa na to pytanie raczej nie dadzą odpowiedzi. Na początek kłania sie tutaj ks. prof. dr Józef Nowacki i jego monumentalny bryk zatytułowany "Archidiecezja Poznańska w granicach historycznych i jej ustrój", wydana nakładem księgarni św. Wojciecha w Poznaniu w 1964 r. Problem jest taki, że dotyczy okresu do początku lat 60. XX w.
Kilka lat temu zmarł mieszkaniec Słupi, Władysław Hełka, rocznik 1915, krewny księdza Antoniego. Niestety nie zdążyłem Go zapytać o krewnego - kapłana.
Ksiądz Antoni Hełka po święceniach kapłańskich pełnił funkcję wikarego w Nowym Tomyślu i Giełczy.