Żarty żartami, ale jeżeli Panie czytają nasze komentarze, to mogą odnieść wrażenie, że mają do czynienia z bandą niewyżytych samców (oprócz Seby, rzecz jasna), którzy tracili dech i dostali ślinotoku na ich widok.
Walory estetyczne nam nie umknęły i myślę, że Panie nie poczują się urażone naszymi, przecież pozytywnymi komentarzami. Przede wszystkim mieliśmy jednak okazję usłyszeć wielkiej klasy profesjonalistki i znawczynie tematu romskiego. Posługujące się dodatkowo piękną i poprawną polszczyzną.
To tak gwoli jasności.
A kto tu o małżeństwie pisze? Dostrzec piękno w pięknej kobiecie, to nie grzech. Jeszcze jak mówi do rzeczy? Toż grzechem byłoby obok takiego zjawiska przejść obojętnie.