Byłem tam dziś ze zdjęciami. Miejsce można bardzo dobrze zidentyfikować , nawet te pozostałości nagrobków pod murem są w tym samym miejscu. Ale albo tego grobu już nie ma albo ma inny nagrobek. W tym miejscu leży ktoś pochowany później, pod koniec lat 80-tych.
w tej okolicy mogła być też pochowana Roswitha ale nie należy do końca sugerować się kształtem nagrobków z cmentarza katolickiego, np ten nieotynkowany z lewej strony jest już o wiele niższy a ten na prawo dalej ma swój kształt