Przykro mi mkuka, ale jestem 'insiderem' i dużo miałem do czynienia z KOKiem i swojego komentarza nie przemyślę. W prywatnych rozmowach mógłbym więcej opowiedzieć, ale nie tutaj, bo moje argumenty podpadają już pod ustawę o niegospodarności jednostek samorządu terytorialnego.
Straż, tak trzymaj-Twoja opina wydaje mi się najsensowniejsza. Lulek - masz otwarte spojrzenie - przemyśl komentarz ... Kempen też... tak se myśle... pozdr. mkuka
Drodzy interlokutorzy - chodziło mi o to, żeby nie porównywać działalności KOK'u do działalności organizacji pozarządowych, ponieważ te ostatnie z reguły prawie wszystko robią (wbrew częstym opiniom ludzi złej woli) za darmo. Ot KOK taką ma pracę i w tym kontekście należy rozpatrywać "zintensyfikowanie" ich działań.