PERSEN działa łagodnie uspokajająco.
Wyciąg z kozłka lekarskiego działa uspokajająco poprzez wpływ na ośrodkowy i wegetatywny układ nerwowy. Łagodzi dolegliwości ze strony układu nerwowego, takie jak: niepokój, pobudzenie, napięcie i zaburzenia snu.
Wyciąg z liści melisy lekarskiej i liście mięty działają łagodnie rozkurczająco przez co wspomagają działanie uspokajające wyciągu z korzeni kozłka.
Przed użyciem zapoznaj się z ulotką, która zawiera wskazania, przeciwwskazania, dane dotyczące działań niepożądanych i dawkowanie oraz informacje dotyczące stosowania produktu leczniczego bądź skonsultuj się z lekarzem lub farmaceutą, gdyż każdy lek niewłaściwie stosowany zagraża Twojemu życiu lub zdrowiu.
Efkama - wyluzuj, życie jest zbyt piękne i zbyt krótkie by się denerwować takimi sprawami
Osobiście liczyłam właśnie na gorące dyskusje ponieważ taki to już ze mnie człek, lichej wiary i jak jeszcze nie tak dawno wiara w bohaterstwo tych ludzi kształtowała się na poziomie 90 % , po czym po komentarzach na naszej stronie spadła do ok. 30 % po sobotniej sesji wzrosła ponownie choć już nie tak wysoko jak początkowo w to wierzyłam. Ten wzrost zawdzięczam przede wszystkim tym, którzy potrafią siać jadem przed monitorem ale gdy można by zabrać głos wychodzi z nich tchórzostwo. Przecież ważnym jest żeby walczyć w życiu o swoje racje więc dlaczego zabrakło tych przeciwstawnych racji ??? Wszak powiada się, że milczenie oznacza zgodę.
Kempen twoje teksty typu zaprośmy tych panów i zróbmy konferencję są kompletną bzdurą ! Choć przez chwilę zastanawiałam się czy nie masz racji i być może masz inną, lepszą wizję owej konferencji i nawet o to zapytałam ale ty (jak zwykle zresztą) uznałeś to za ... sama nie wiem za co - złośliwość, prowokację ??? z mojej strony. Ponadto dziwnym jest wypowiadanie się na temat czegoś czego nie było się osobistym świadkiem. To jest tak jakbym ja ci zarzuciła, że twoje zdjęcia z samolotu mogłyby być lepsze bo samolot pewnie tak krzywo nie latał ale nie mówię tego bo mnie tam nie było więc nie wiem. A zdjęcia mi się podobają nie dlatego, że komuś również i ktoś mi to zasugerował tylko dlatego, że ja je widzę ! I ja przedstawiam SWOJE zdanie na dany temat nie powtarzając zdania innych osób.
Jak już wcześniej wspomniałam , nadal mam wątpliwości co do stawiania pomników ale też i nie potrafię powiedzieć NIE i basta bo nadal za mało wiem. Mam nadzieję, że wkrótce dotrą do mnie obiecane wcześniej materiały dot. grupy Olszówki , które to rozwieją moje wątpliwości bez względu na to , po której stronie przyjdzie mi się opowiedzieć.
1. Propozycja współpracy w organizacji imprezy z okazji 65 rocznicy wydarzeń w Pisarzowicach.
2. Jako stowarzyszenie rezygnujemy z powyższego ze względu na przekonania większości z członków zarządu a przede wszystkim ze względu na przewidywany charakter imprezy gdzie to miał być stawiany pomnik. Ludzie mają wątpliwości wobec powyższych decyzji więc impreza w tej formie zostaje odwołana.
3. Zamiast powyższego odbywa się konferencja, na którą zaproszeni zostają jako prelegenci panowie z IPN-u zarówno wrocławskiego jak i opolskiego oddziału.
4. Do udziału zaproszenie (imienne) otrzymują również osoby pamiętające "tamte" dni, kombatanci, weterani... Imienne zaproszenia docierają również do wszystkich władz powiatów kępińskiego, wieruszowskiego, ostrzeszowskiego i sycowskiego oraz do instytucji typu biblioteka czy muzeum. Pozostała ludność powyższych powiatów zostaje zaproszona poprzez ogłoszenia w prasie czy radio oraz poprzez internet. Znaczy to ni mniej ni więcej tylko tyle, że jest to impreza otwarta dla wszystkich.
4. Tytuł konferencji : "Między propagandą, a rzeczywistością. Oddział Franciszka Olszówki, ps. Otto" mówi już chyba sam za siebie iż tematem przewodnim będzie chęć rozwiania wszelakich wątpliwości w świadomości lokalnej. To my, jako stowarzyszenie i nasza odmowa udziału w pierwotnej wersji imprezy stała się powodem do zorganizowania owej sesji.
5. Panowie prelegenci przedstawiają nam w swoich referatach zarówno ustalone fakty poparte stosownymi dokumentami jak i swój punkt widzenia. Być może nie do końca słuszny z tym jak wielu z nas postrzega działalność grupy OTTO ale nie wyobrażam sobie żeby inaczej mieli przedstawić coś w co wierzą ! Ktokolwiek z nas jeśli w coś wierzy będzie bronił swoich racji dopóki ktoś nam nie wskaże błędów jakie jednak popełniamy. Konferencja miała za zadanie nie tylko wysłuchanie racji prelegentów ale również przedstawienie wszelakich wątpliwości w formie pytań w czasie dyskusji po wygłoszeniu wszystkich referatów. TO WŁAŚNIE PO TO BYŁA ORGANIZOWANA TA KONFERENCJA !!! Być może ktoś kto by zapytał wprost o zbrodnie grupy Olszówki wiara tych ludzi w słuszność swych racji zostałaby zachwiana ! a może po prostu dowiedzielibyśmy się czegoś czego nie wiemy i odpowiedź byłaby potwierdzeniem, że Olszówka i reszta nie byli winni zarzucanych im zbrodni ? może, może, może ... nikt nie zadał nie wygodnych pytań więc możemy tylko gdybać .
Jestem poszukiwaczem prawdy, spaceruję tam i z powrotem i poszukuję prawdziwej prawdy... panowie już nie "spacerują" i " nie szukają" a może warto posłuchać Konwickiego?
Seba87 napisał/a:
miałeś pełne prawo do pojawienia się w Pisarzowicach oraz wygłoszenia swoich uwag i wypowiedzenia opinii z prośbą o ustosunkowanie się do swoich spostrzeżeń i pytań
nie czuję się predestynowany do bycia reprezentantem ludzi, którzy pamiętają to co naprawdę robił Otto ale uwierz mi, jeżeli ktoś będzie mu stawiał pomnik i będzie chciał na nim napisać, że tenże Otto kierował się w swoim działaniu ideą walki o wolność i demokrację to wtedy się zmobilizuję i to zrobię.
Seba87 napisał/a:
nastawianie się na myślenie typu "widzę, że podjęliśmy wtedy w Biesiadzie mądrą decyzję
dopiero teraz widzę właśnie, jak odpowiedzialną decyzję wtedy tam podjęliśmy, pisząc krótko bo mam dużo pracy - celem tej sesji nie było od początku dochodzenie prawdy na temat Olszówki ale zrobienie z Niego bohatera.
Kończąc podkreślam po raz kolejny, że moja przygoda z Franciszkiem Olszówką zaczęła się od tego, że poznałem Jego życiorys, jako życiorys bohatera. Później dopiero, w dużej mierze dzięki faktom przedstawionym na tej stronie weryfikowałem swój na tę osobę pogląd.
Łatwiej było by mi sobie poukładać wiele spraw nie tylko związanych z historią, gdyby Otto tym bohaterem naprawdę był ale prawda jest chyba inna i trzeba mieć w sobie odwagę aby ją zauważyć.
Kempen, wybacz ale IMO jeśli nie wziąłeś udziału w konferencji i stwierdziłeś, że nie ma sensu dyskutować z Panami, to nie masz moralnego prawa do krytykowania tejże.
Przecież miałeś pełne prawo do pojawienia się w Pisarzowicach oraz wygłoszenia swoich uwag i wypowiedzenia opinii z prośbą o ustosunkowanie się do swoich spostrzeżeń i pytań. Wówczas po odpowiedziach historyków i ich zachowaniu na ewentualne niewygodne pytania mógłbyś ich krytykować. Jednak nastawianie się jeszcze przed sesją na tryb myślenia typu "nie idę, z tymi ludźmi nie warto rozmawiać, to jak przekonywanie PiSu, że PO ma rację etc." to nic innego jak zamykanie się na argumenty z zewnątrz i trwanie niezmiennie przy swoim założeniu, które to niekoniecznie musi być jedyne i poprawne.
A już nastawianie się na myślenie typu "widzę, że podjęliśmy wtedy w Biesiadzie mądrą decyzję by w tym nie uczestniczyć ale uważam też, że powinniśmy zaprosić tych Panów do publicznej dyskusji z ludźmi, którzy na tą sprawę patrzą inaczej." świadczy tylko o braku chęci do podjęcia otwartej dyskusji w czasie PUBLICZNEJ OTWARTEJ DYSKUSJI. Tak jak napisała Efkama, ile ma się jeszcze odbyć tych konferencji i gdzie mają się odbywać? W siedzibie SLD ze starymi ORMOwcami? Czy nie lepiej, iż takie sesje mają miejsce w nieodległych miejscowościach, z udziałem ludzi często pamiętających te wydarzenia, bądź ich potomkami, tak jak to miało wg. relacji z Socjum, w Pisarzowicach?
socjum.opatow za chwilę socjum .baranów sie utworzy i gdzie ja się podzieję..... pogubię się w tych socjumach na amen . oj Olszówka Olszówka żebyś ty chłopczyku wiedział jak TY będziesz mieszał w przyszłości.....
efkama napisał/a:
nie to miałam melon na myśli tylko fakt, że kempen jest na mnie z góry nastawiony na NIE cokolwiek bym nie napisała...
gdyby moje komentarze podpisać innym loginem wówczas byłoby ok smutny ani słowem nie wypowiadałam się nt słuszności referatów i wygłaszanych mądrości a tylko to iż byłam zawiedziona faktem braku opozycji w stosunku do tego co dane było mi usłyszeć.
Ewka, przecież Kempen bez Ciebie żyć, tak naprawdę, nie może.