Mój ojciec też uprawiał konopie na przełomie 60/70-tych lat.Nie było wtedy jeszcze zakazu uprawy.A i narkotyczne własciwosci miały znikome.W okolicach Mielęcina pełno było upraw lnu,konopi,tytoniu.Hodowano nawet jedwabniki.Dziś to już egzotyka, no i ponoć nic się nie opłaci....