ale chodzi o to, że panną dodawało się na końcu nazwiska "ówna". Ja myślałam, że tylko w mowie, a tu jednak też w piśmie.

Ona na 100% nazywała się "Motyka"

Dzięki efkama za info - rozbawiłaś mnie tym Motykówienem

gratia i pewnie masz rację ! nie chce mi się wierzyć, żeby jej ojciec nazywał się Motykówien ;-) kiedyś było ogólnie przyjęte, że jak panna to tak się pisze i już !

Byłam pewne, że jej nazwisko to "Motyka" a w związku z tym, że była panną mówiono Motykówna.

Helena Motykówna z Oddziału Rudego to jest " bandy Rudego " jak nazywa się odział na tablicy " pamiątkowej" w Józefowie stacja Czastary, wyrok - kara śmierci w tym czasie była w ciąży wyrok wykonano w więźieniu na Kleczkowskiej we Wrocławiu. Pochowana - kwtera 77 Cmentarz Osobowice - Wrocław.