Acha!, no właśnie teżby mi do tej altany pasowała raczej drewniana poręcz.

Budynek pastorówki w czasie wojny został również trochę zniszczony, zaraz po wojnie został wyremontowany wtedy też zmieniono drewnianą balustradę na murek
z czerwonej cegły w takiej formie jak widać na zdjęciu (dobrze, że z cegły a nie betonu). Po remoncie w tym budynku mieściły się kolejno: od 1945 roku mieszkania dla nauczycieli, potem przedszkolny oddział "0", a od kilkunastu lat do dziś jest tam stołówka (w której jest oryginalny piękny piec z zielonych kafli z 1902 roku), kuchnia szkolna (w kuchni, korytarzach i piwnicy znajduje się oryginalna posadzka z czasów budowy pastorówki) mieszczą się tam jeszcze 2 sale lekcyjne oraz 2 mieszkania nauczycieli.

Dziwne, budowniczy budynku widaćdbali o wykończenia i inne detale, ale ten murek przy schodach do altany, to jakiś taki prostacki.

na tym rysunku przedwojennym:

http://www.kepnosocjum.pl/photogallery.php?photo_id=7821

mam wrażenie, że schody były szersze, choć rysunek jest niewyraźny i właściwie, każdy może zobaczyć na nim co chce. hmmm