Ale się naszukałem oryginału. Ufff... Ale mam.
Rodzinka G. pisze do wujka sireny32 (pisownia oryginalna):

Trębaczow, dnia 7/12.33.
Kochany Synku!
Zasyłamy Ci nawzajem miłe i serdeczne pozdrowienie. Kiedy tam Stanis. przyjedzie docie niewiem bezto że śnieg spadł. Ja będę miał urlop w lutym, czy Mama do Krotoszyna jedzie niewiem. Irence się dłuży bez Ciebie. Mamy tu innego organistę. Trąpczyńskich krewny unich mieszka. Mróz jest silny.
Zpozdrow. rodzina G.
CUDNE, nie?

Trzeci od lewej u dołu to rasowy oficer. Widać po sylwetce.

Proszę jak rodzina atmosfera się zrobiła

A mój dziadek Janek Puchała stoi sobie dokładnie w środku zaraz za siedzącymi.

Zdjęcie 433 w tejże galerii to Dziadek z Rodziną , zrobie skan awersu tego zdjecia - też wysłano je do Ustronia jako pocztówkę , ale do córki Dziadka a mojej Cioci - Chrzestnej !

A kawa oczywiście pewna.

Tak mój dziadek Michał Grzesiński ( pierwszy z prawej na dole) był strażnikiem w Trębaczowie a Jan to Jego syn a mój wujek.Miał wtedy 12lat i napewno był w Ustroniu , gdzie był ośrodek wypoczynkowy dla urzędników , na koloniach.

Poszukam oryginału i odczytam treść. A sirena32 stawia kawę! Mnie i nowemu organiście. )

Dziadek sireny32 nazywał się Michał Grzesiński i był strażnikiem granicznym w Trębaczowie , może on wysłał tą pocztówkę

Nowego organistę- (mój poprzednik)-ciekawe o kogo chodzi; może o Antoniego Kokota