Alfons Weber ur.9.5.1914 r w Podbolesławiec.Brał udział jako ppor.rez.w 60 pp Armii Poznań w kampanii wrzesniowej.21 wrzesnia ranny na przedpolach Warszawy.
W końcu lutego 1941 roku uciekł przed aresztowaniem do Wrocławia.Był aktywnym członkiem "Olimpu" .5 czerwca 1942 r.aresztowany i po śledztwie w siedzibie wrocławskiego Gestapo w dniu 23.12.1942 roku razem z Edwardem Damczykiem osadzony w KZ Mauthausen gdzie przebywał do końca wojny.
Podaję daty urodzenia oraz śmierci: Edward Damczyk ur.9.11.1910 r.w Kępnie zmarł w 1984 r.we Wrocławiu.Aresztowany w dniu 5.czerwca 1942.Po kilkumiesięcznym śledztwie w siedzibie wrocławskiego Gestapo osadzony 23.12.1942 w KZ Mathausen gdzie przebywał do końca wojny.
Aleksander Damczyk ur.4.2.1912 w Kępnie,zmarł 8.9.1996 r.we Wrocławiu.Aresztowany 5.6.1942,przebywał w areszcie wrocławskiego Gestapo do dnia 18.12.1942 kiedy to został osadzony w KZ Auschwitz.W obozie przebywał do końca wojny.
W takim razie w książce J. Wyderkowskiego był błąd. Zaraz zmienię opis. Mam jeszcze prośbę: czy mógłbyś podać daty urodzenia i śmierci wspomnianych osób, ewentualnie również dwóch pozostałych, t.j. B. Ogorzelskiego i A. Webera? Czy A. Weber był potomkiem budowniczego poczty w Kępnie - Otto Webera?
panrysiu
Absolutnie potwierdzam że osoba w srodku w tyle w jasnej czapce to Edward Damczyk,osoba w kapeluszu jego brat Aleksander Damczyk.
Dziękuję za słowa szacunku wyrażone naszej rodzinie. Również serdecznie pozdrawiam.
Jureczek06, fotka i opis pochodzą z książki Jana Wyderkowskiego, który człowieka w kapeluszu określa, jako Edmunda Damczyka. Wiem, że jesteś człowiekiem kompetentnym do rozstrzygnięcia tej kwestii (co uświadomiła mi Efka), proszę zatem tylko o ponowne stwierdzenie (zanim zmienię opis), jak na imię miała ta osoba w kapeluszu: Aleksander, czy Edmund (a może był on dwojga imion?).
Przy okazji wyrażam szacunek dla rodziny o tak chwalebnych, patriotycznych tradycjach. Pozdrawiam serdecznie!
Na zdjęciu widoczni m.innymi pochodzący z Kępna Aleksander Damczyk w środku
w kapeluszu oraz za nim w jasnej czapce jego brat Edward Damczyk.Aresztowani przez wrocławskie Gestapo w dniu 6 czerwca 1942 w trakcie wielkiej akcji przeciwko org."Olimp"
po brutalnym wielomiesięcznym śledztwie osadzeni zostali w KZ Gusen-Mathausen gdzie przebywali do końca wojny.Po wojnie oboje mieszkali we Wrocławiu gdzie zmarli i spoczywają na miejscowych cmentarzach
To nie jest takie proste zaganienie - ten wpis na niemicką listę narodowościową DVL.
Fotki super. Inni ( nie osoby widoczne na zdjęciu ), - członkowie Grupy Olimp (działajacej w wojnnym Wrocławiu, rozpracowywaniem grupy zajmowało się Gestapo z Wrocławia wspomagane przez Gestapo z Katowic), - zostali straceni przez Niemców w więzieniu
na ul. Klczkowskiej we Wrocławiu, kary śierci wykonywano prawdopodobie przez powieszenie, ciał i miejsc pochówku nie ma do dzisiaj. Symboliczne groby znajdują się na cmentarzu
w Ostrzeszowie. Jeszcze inni trafiła do niemieckich obozów - zostali straceni
już w pierwszych dniach po osadzeniu. Inni członkowie Olimpu oczywiście szczęśliwie przyżyli wojnę jak np. Felicyta Podlakówna i Edward Damczyk.
Do obozów zagłady członkowie grupy - trafili jako więźniowie polityczni.
Jak wynika z opisu Jana Wyderkowskiego Alfons Weber (prawdopodobnie spokrewniony z budowniczym poczty w Kępnie) był wyjątkiem w rodzinie. Otóż w czasie II wojny uznał się on za Polaka i odmówił wpisania na DVL. Wolał cierpieć, niż mieć zbyt wiele wspólnego z "narodem panów". Podziwiam takich ludzi, jak on!