Odszczekuję jakoby miano dokonać wycinki 38 drzew - http://kepnosocju...971#c57726
Z dokładniejszej analizy dokumentacji wynika z istotnie to korekta, korekta wysokości drzew
Kempen, cały skwerek przy szpitalu wyrąbią, przynajmniej tak wynika z projektu tej, jak to elegancko nazwano, "korekty zieleni" Jak tak dalej pójdzie, to w Kępnie zostaną tylko jakieś rachityczne iglaczki i ozdóbki, takie, jak na rynku. Przez ostatnie lata "skorygowano" już między innymi Sikorskiego, Obrońców Pokoju, cmentarz. Ciekawe, czy park też będzie skorygowany? A niech to szlag trafi!
Również, jako wyluzowany "element roślinny", uciekając od skomplikowanych zagadnień lingwistyki stosowanej we współczesnej polszczyźnie, wracam do "przyziemnej" tematyki lądowiska na dachu szpitala i informuję, iż prawdopodobne widoki tegoż obiektu "z ulicy" pokazałem na http://www.kepnos...o_id=38969 i http://www.kepnos...o_id=38970
A wracając do właściwego wątku, to tak się zastanawiam, czy my żyjemy w Kuwejcie albo Luksemburgu, gdzie nie wiedzą już, co z pieniędzmi robić? To lądowisko to chyba miliony. Dotąd raz na ruski rok helikoptery lądowały u nas na boisku Przemysława i było dobrze. Zanim śmigłowiec poprawnie wyląduje na dachu szpitala, lub gdziekolwiek w powiecie to już by i tak mogła na niego czekać karetka. To "wielkie" lądowisko można by urządzić na dowolnej łące w promieniu 10 km. Zanim on doleci, to i tak karetka będzie na lądowisku szybsza. No, chyba, ze ktoś sobie wyobraża, że kępiński szpital to centrum ratownictwa w południowej Wielkopolsce (a może nawet w kraju, czy nawet na Świecie) i będą nam tu zwozić pacjentów nawet zza granicy, a wszystkich ich uratuje i wyleczy nasz SOR, a zwłaszcza pewien doktor chirurg. A teraz quiz: który chirurg na SOR w Kępnie najbardziej "dba" o pacjenta? Pytanie drugie: "w czym mu pomoże helikopter?"
Nie wydaje mi się, aby teksty w rodzaju "trzeba czytać ze zrozumieniem" mogły coś sensownego wnosić do dyskusji. W odpowiedzi można czasem usłyszeć wtedy tekst w typie. "dziadek wyluzuj", albo "ty mi tu nie pie... ", względnie inny, podobnej klasy. Zgodzę się z tym, że wiele osób pisze coś bez sensu, bez stylu i do tego stawia byka na byku. Zawsze mnie to irytuje i czasem coś tam delikatnie wspominam o kanonach naszego języka, ale jak już się polemizować nie da, to może lepiej jednak darować sobie jakieś "argumenty" ad personam i zamilknąć. bo to niczego sensownego do rozmowy nie wniesie i wkrótce przerodzi się ona w jarmarczną, prymitywną pyskówkę. Apeluję zatem do wszystkich rozumnych Socjumowiczów: babcie, gimbusy, patryjoci, zdrajcy, masoni i elemencie animalny! Wyluzujcie! A jak już jesteście żądni wrażeń i Wasza racja jest waższa niż ichsza, to umówcie się na solo z "bydlakiem" myślącym inaczej, jak zaproponował Wałęsie pewien Pan Poseł PIS, kulturalny inaczej. A forum Socjum zostawcie w spokoju!