Ten park był wtedy jakiś uporządkowany. Dziś różnie to bywa. Dbałość o niego sprowadza się głównie do usuwania wiatrołomów i wycinania suszek. Niektóre stare alejki zarosły trawą. Ławki usunięto i jedyny z tego pożytek jest taki, że nie jest to już siedlisko meneli, bo pić na stojaka to dyskomfort.