Zobacz zdjęcie
Galerie -> KĘPNO I POWIAT KĘPIŃSKI -> GMINY -> GMINA BRALIN -> Gmina Bralin po 1945 r -> Bralin od 1946 do 1990 r Poprzednie Następne
Bralin - restauracja ,, Złoty kłos" - lata 70-te
Kepno-socjum
* * * * * *

Dodane przez: sirena32
  Ocena: Brak
Data: 20/11/2014 11:32   Komentarzy: 25
Wymiary: 1077 x 686 pikseli   Liczba wyświetleń: 5884
Rozmiar pliku: 247.46kB     
      
   
Komentarze
476 #10 slawomir wieczorek 22/11/2014 11:40   
Oj Darek, Darek. Przypisujesz komuś jakiś pogląd a potem go krytykujesz. I jeszcze opierd... usmiech. To, że jestem krytycznie nastawiony do poprzedniego systemu nie oznacza że nie widzę wysiłku poprzednich pokoleń w budowę Polski. Wysiłku, który w olbrzymiej części został zmarnowany przez panujący ustrój. W Nowej Polsce liczyłem, że będzie inaczej. Tymczasem, tak jak napisał capitaneus1 ciągną się za nami widma poprzedniego ustroju i ogólna degeneracja. Na transformacji najwięcej zyskali beneficjernci poprzedniego ustroju. Nie rozliczono zbrodniarzy Puszczono w niepamięć afery. Skutek tego jest taki, że panuje złodziejstwo oraz wszechobecne przyzwolenie na niechlujstwo i bylejakość. Zaczyna być jak za komuny. Ludziom zaczyna być obojętne kto rządzi i każdy zajmuje się swoimi problemami starając się jakoś urządzić w istniejących realiach. Ilość afer w ostatnich latach jest zatrważająca. To, że jest lepiej to zasługa w głównej mierze ludzi, którzy wbrew przeciwnościom budują Polskę. Jestem jednak przekonany, że zasługujemy jako społeczeństwo na coś więcej. Kompletnie nie pociesza mnie to, że jesteśmy powyżej Białorusi. Martwi mnie, że w analizach ,,postępu'' nie przyrównujemy się do krajów rozwiniętych tylko krążymy w okolicy Bułgarii i Rumunii. To jest zły punkt odniesienia. To taka psychiczna zgoda na tandete. Darek, mam do Ciebie pytanie. Skoro podobało Ci się za komuny a obecnie nie utożsamiasz się z Polską mówiąc ,,wy'', to może powinieneś poszukać swojego miejsca do życia nie w kraju, który jest przeciwieństwem PRL-u tylko w kraju, który przypomina poprzedni ustrój? uważam, że Białoruś, Rosja lub Korea Płn. byłaby dobrym kierunkiem. Byłbyś wówczas wiarygodny w tym co piszesz. Byłbyś wówczas uczciwy intelektualnie usmiech. Bo póki co, Twoje pochwały PRL-u z miejsca w którym obecnie jesteś brzmią śmiesznie.
101 #9 bonobo 22/11/2014 10:48   
Kempen ,ja nie gloryfikuje tamtego systemu.Ja tylko zwracam uwage na to że nasi rodzice i my nie zmarnowalismy tamtego okresu. Ze spalonego kraju zbudowalismy panstwo.Wy dziś odcinacie sie od tego złodziejskiego rządu to jakim prawem nas ludzi łączycie z tamtym rządem,systemem?.Moi rodzice i ja pracowaliśmy nie dla ideologii.Pracowaliśmy dla kraju.
Prawie wszystko co jest w Kepnie pochodzi z tamtego okresu.Pozostawiliśmy wam smieszny w porównaniu z pozostawionym majątkiem dług.Po 25 latach budowania ,,demokracji" macie kilka nowych gadzetów i chyba juz z bilon dolarów dlugu.Na taki kredyt to Gierek na pewno by wam zbudowal raj.Z tych ogromnych pieniedzy(plus bezzwrotne pieniądze z UE) to zrobiliście śmiesznie malo. A i tak są to w większości prywatne interesy.Bardzo jestem ciekaw co zrobili za ,,komuny" wasi rodzice panowie Wieczorki,Makosze, itp.Bo rozumiem ze wy nic ,żeby bron boże nie zrobic czegoś dla ideologi ... .Moja matka o takich mowiła:-Przyszedł,nażarł sie ,morde wytarł,poszedł i nawet dziękuje nie powiedział... .
Jakie to zbudowaliscie panstwo?-po przełomach władzę wzięli ci,którzy wyszli z piwnic-bez pomysłu na kraj-tylko z pomysłem na uwłaszczenie.Zbudowali płynność finansowa państwa na długu. Oddali 65 % potencjału bankowego obcym,48% przemysłu w rekach obcych,drugie tyle zlikwidowali . Armie można zmieścić na stadionie narodowym. Prawo podatkowe to 1800 aktów prawnych-czyli cokolwiek podatniku nie zrobisz znajdzie się przepis na Ciebie. Marni,podli,mali ,zniszczyli szanse dana nam pierwszy raz od wieków na budowę Państwa z dużej litery. Mieli Złoty Róg... miast tworzyć łańcuch praw ,kodeksy,procedury i formy,stworzyli republikę kolesiowego Bantu-stanu,gdzie obywatela KAŻDEGO można chwycić za gardło,swoim dając przyzwolenie na każdą hucpę bez ponoszenia konsekwencji... Taki mamy czas,moralność polityków nie istnieje ,nie ma jednej myśli ,słowa i uczynku,jest koniunkturalizm-.Ich zadowolone pyski ... uśmieszek cwaniaka,dla którego zwykły obywatel to frajer ...ta ,,moralność się przeniosła na społeczeństwo .Państewko budujące w założeniu system ,w którym ciężko jest przetrwać będąc uczciwym daje jednoczesnie asumpt do kombinacji.Mętne przepisy ,brak odpowiedzialności....gnijący twór ,który prędzej czy pózniej się rozpadnie... A masa śpi,odpala rano tablety i kompy,idzie do marketowi ,słucha wieści z ekranu o suchych majtkach Dody ..co jeszcze jest potrzebne ,by się obudziła i wyskoczyła z tego letargu ogłupienia ,zbudowanego przez cwaniaków od inżynierii społecznej? By zawyła:-ukradliście mi państwo ,piwniczna hołoto....by te uśmieszki cwaniaków którzy kpią z Obywatela zmieść im z twarzy..przypatrzcie się ich twarzom-to ważne-Tuskom,Grasiom,Schetynom ,Niesiołom i innym-postudiujcie je- poszukajcie w ich twarzach TROSKI nad tym krajem sznurkami powiązanym...Poszukajcie choć cienia tej troski...tam jest tylko uśmieszek cwaniaka...

Powtorze moje slowa z innego postu- jak ktos uczciwosc zaczyna dzielic na rozne jej rodzaje to zaczynam byc podejzliwy... .
6 #8 Dominik Makosch 21/11/2014 22:53   
A ja uważam, że to nie jest plan minimum. Na pewno nie jest też maksimum ale: jeżdżę czasem dalej do Kongresówki, jeżdżę często na Suwalszczyznę, objechałem Podlasie i nigdzie nie widziałem takiego upadku, jaki opisujesz z okolic Błaszek, Sieradza czy Wołczyna. Nie przeczę temu, że tak tam jest ale naprawdę, nawet będąc turystą uciekam od tłocznych miejsc i spędzam czas jeżdżąc po wioskach i wszędzie (oczywiście są wyjątki) widziałem domy w dobrym stanie, ocieplane, z nowymi oknami nie mówiąc już o inwestycjach gminnych (chodniki) powiatowych czy krajowych (Polska to jeden wielki plac budowy). Pragnę zauważyć też, że rozpasała Wink się wręcz u nas demokracja, mamy niezwykle sprawne samorządy i przede wszystkim społeczeństwo, które nie tylko można ale wręcz trzeba nazwać obywatelskim. Plan minimum? Dla mnie plan minimum realizowany jest na Białorusi, na Ukrainie, plan medium w Rumunii i Bułgarii a plan maksimum? Kiedyś napisałbym o Czechach ale tylu bezdomnych co w Pradze, nie widziałem nawet w Warszawie. (Ciekawym doświadczeniem było też oglądanie sklepowych półek w Republice Czeskiej - wszystkie ich znane produkty spożywcze, przede wszystkim słodycze na czele z czekoladą studencką, są przejęte przez Nestle czy Krafta. Zupełnie tak jak u nas, tylko my z tego powodu po raz kolejny przywdziewamy żałobę). Podkreślam raz jeszcze, w żadnym wypadku i nigdy nie napisałem, że jest u nas realizowany plan maksimum ale uważam, że jeszcze nigdy nasze społeczeństwo nie zbliżyło się poziomem życia do tych żyjących w rzekomym high-life: Niemiec, Francji, Benelux'u. Chcę tylko mieć oczy otwarte i widzieć to, co się dzieje wokół mnie naprawdę, w Polsce.
Nawiązując do "komuny" - nie zgadzam się z gloryfikowaniem systemu przez Bonobo ale z drugiej strony przecież to oczywiste, że takie np. Kępno nigdy tak się nie rozbudowało jeżeli chodzi o powierzchnię, o przemysł czy o mieszkania (które były dostępne dla najniższych warstw społeczeństwa) jak właśnie wtedy, szczególnie w dekadzie towarzysza Edwarda w której to też pewien zbłąkany bocian przyniósł mnie na świat. Miłego wieczoru usmiech
91 #7 capitaneus1 21/11/2014 22:25   
Poniższa opinia to moje prywatne zdanie, nikogo nie zmuszam, by się zgadzał z tymi słowami, nikogo również nie pouczam. Proszę jednocześnie o wyrozumiałość i ewentualne oszczędzenie ataków za wyrażoną opinię.
Daleko nie trzeba jeździć, żeby w 2014 r., po 25 latach wolności zobaczyć rudery, jak te wyłaniające się zza restauracji "Kłos" na powyższym zdjęciu. Wystarczy obrać kierunek Błaszki, Sieradz lub Wołczyn, np. wioska Brzezinki, Markotów Duży i Mały, Wierzchy itd., gdzie czas zatrzymał się w 1945 r., w momencie ucieczki wojsk i ludności niemieckiej (czasem udało się wyremontować kościół, plebanię, ewentualnie jakiś biznesmen gdzieś na uboczu wystawił rezydencję z pięknym ogrodem). A reszta rozpacz i rudera.
Jeśli zamknięta w swych granicach, skierowana na wschód tak zwana "komuna" nie zrobiła nic przez 44 lata swego istnienia, to otwarta na świat wolna III/IV RP dopiero niczego nie zdziałała w wyżej wymienionych wioskach i okolicach. Zaznaczyć należy, że omawiana "komuna" musiała odbudowywać zniszczony przemysł, gospodarkę, a nawet demografię, w końcu poległo i zamordowano kilka milionów Polaków. Ta sama "komuna" gościła radzieckiego żołnierza, który był wyzwolicielem a jednocześnie okupantem. Dźwigano zrównaną z ziemią Warszawę i dziesiątki innych miast, tylko Krakowowi się udało. No ludzie drodzy, nie było łatwo.
III i IV RP miały gotowca, wybudowane osiedla, szkoły, fabryki, wyż demograficzny z lat 60. i 80. Ale jak zwykle wkradła się nasza bylejakość, złodziejstwo i kumoterstwo, przekręty jak za króla Sasa, jak za II RP (Nikoś Dyzma) i jak za Polski ludowej (lepiej brzmi niż "komuna" ). Do tego doszła nigdy nie rozliczona UB- i SB-ecja, która dostała się do rządów, państwowych spółek, agencji oraz skwapliwie zajęła się prywatyzacją. Obecnie szkoły zamykamy, młodzież wyjeżdża na stałe na Zachód, często słyszę, że za dziećmi po czasie nawet rodzice wyjeżdżają. U nas tego nie widać, bo jest jeszcze praca w lokalnych zakładach stolarskich, ale w Kluczborku, Wołczynie, Praszce czy Oleśnie to powszechne. Oleśnica trzyma się jakoś tylko dlatego, że blisko mieszkańcom do pracy we Wrocławiu, stąd też nazywana jest "sypialnią Wrocławia". Tak dziś niestety gospodarujemy. W tym miejscu chylę czoła Panu Sławomirowi, ponieważ krótko i zwięźle ujął to, co mnie zajęło chyba zbyt wiele miejsca: "Ogólnie jest lepiej niż było... Tak to prawda. Ale to taki plan minimum".
Tej siermiężnej "komunie" nigdy nie powinno się zapomnieć i wybaczyć lat 1945-1956 kiedy panował stalinowski terror i kiedy próbowano wprowadzić prawdziwą komunę w kolektywnym radziecko-kambodżańskim stylu. Ale się nie udało, batiuszka Stalin odszedł do piekła, Polska prawie komunistyczna została Polską ludową z łagodną formą socjalizmu. Owszem, były dramatyczne i tragiczne chwile, jak choćby dobrze nam znana Krwawa Noc Kępińska (wymienię jeszcze tylko Poznański Czerwiec 1956, wydarzenia 1968 r., 1970 r., stan wojenny, padły niewinne ofiary jak górnicy z kopalni Wujek czy ksiądz Jerzy Popiełuszko), ale nie mamy co porównywać ówczesnej Polski do pozostałych krajów bloku socjalistycznego.
Każda Polska miała swoje plusy i minusy, zasługa dla tych, którzy obiektywnie potrafią dokonywać wyważonych ocen. Z dumą historycy przekazują informacje o złotym wieku XVI-wiecznej Rzeczpospolitej. Kiedy w Europie płonęły stosy i toczyły się wojny religijne, zjednoczone Polska i Litwa słynęły z tolerancji religijnej i wolności wyznań. Ale niezwykle rzadko mówi się, że w tym samym czasie w związku z rozwojem gospodarki folwarcznej rozpoczął się wzrost ucisku chłopa pańszczyźnianego, który dla szlachty znaczył często mniej niż pies… Dla mnie PRL nie jest rajem, ale też nie uważam go za demona. Te 44 lata miały swoje plusy i minusy.
Na zakończenie chciałem podzielić się drobną obserwacją. Na PRL zwany "komuną" plują często te osoby, których przodkowie dużo zawdzięczają właśnie tej "komunie". Otóż gdyby nie PRL, wielu Polaków jeszcze długo po wojnie siedziało by i wegetowało w dworskich czworakach i "berlinkach". Komuna wielu ludzi zniewoliła, ale jeszcze więcej ludzi w myśl swych haseł ustrojowych wyzwoliła. Wyzwoliła setki pracowników rolnych, pracujących przed wojną w majątkach ziemskich i gnieżdżących się często w jednym pokoju. Ci właśnie ludzie ruszyli po wojnie budować przemysł i odbudowywać miasta, a za swą ciężką pracę dostali bloki z mieszkaniami może niezbyt wielkimi, ale zawsze większymi i przestronniejszymi niż zawilgocone "izby" w dworskich zabudowaniach.
80 #6 Bralin 21/11/2014 22:08   
Na piętrze moja babcia i dziadek wynajmowali pokój w latach 20. XX w., po ślubie. Tam zmarło ich 1. dziecko, bodajże roczna córka. A zmarła na "mozyrki".
6 #5 Dominik Makosch 21/11/2014 19:09   
Niczym Leszek z Jarkiem stanowiska Bonobo i Sławka ulegają zbliżeniu, chociaż się pojednamy tutaj Wink
476 #4 slawomir wieczorek 21/11/2014 18:18   
Ogólnie jest lepiej niż było... Tak to prawda. Ale to taki plan minimum. Pytanie, czy mogło być lepiej? Owszem, mogło być. Gdyby nie tandeta i bylejakość. I łapówkarstwo. Czyli złodziejstwo. I wmawianie w żywe oczy że to nie złodziejstwo. Mnie z kolei boli, że właśnie tego zbyt mało z nas dostrzega. Dobrze być optymistą i nie popadać w skrajne oceny. Jednak to sam rząd stwierdził, że Polska istnieje tylko teoretycznie i ogónie jest kij, zupa i kamieni kupa. Nie wypada mi przeczyć demokratycznie wybranym organom władzy państwowej. Przecież ministrowie posiadają większy zasób wiedzy niż my - szare obywatele.
6 #3 Dominik Makosch 21/11/2014 12:30   
Bonobo - we współczesnej Polsce jest najmniej bałaganu (nawet biorąc pod uwagę PKW), tandety, bylejakości i biedy. Nie jest idealnie ale jest lepiej niż kiedykolwiek dotąd i jak coś mnie boli to to, że zbyt mało z nas to dostrzega.
101 #2 bonobo 21/11/2014 10:46   
Kempen,gdyby Sirena w tytule zdjecia napisała 1927r to nikt by nie zauwazył i Ty mógłbyś napisac pod zdj.taki sam komentarz.Tylko nazwisko przywódcy było by inne.Też byś pytał gdzie ten sanacyjny raj ... .
Jutro sobota ,wez aparat,włącz w nim opcje czarno=białej fotografi i przejdz się po podwórkach,zakątkach Kępna,Bralina,Baranowa.A potem wstaw te zdj. tutaj z którąś z w/w dat.
Mało kto się zorientuje że dziś macie taki bałagan,tandete,bylejakoś i biede w tym kepinskim raju.No chyba że dla Ciebie rajem dziś jest Twoj blok na Kopie... .Nota bene zbudowany za tow. Edwarda cobyś dzisiaj nie musiał mieszkac jak w raju,tzn. pod chmurka. Wink
Moge Ci równiez podesłac kilkaset takich zdj. z angielskiego raju . I to nie z 70-tych lat ale z tego tyg.Zreszta byłeś to wiesz... .
6 #1 Dominik Makosch 20/11/2014 22:35   
Piękne zdjęcie! Wypisz, wymaluj: Gierek. Błogi stan, okres prosperity PRLowskiej dotarł nawet do Bralina. Mam tylko wrażenie, że gdyby tak odejść 20 metrów od tej kawiarni można by dostrzec otaczający zewsząd bałagan, tandetę, bylejakość i biedę - spójrzcie na wyłaniające się rudery za "Złotym Kłosem". Gdzie ten raj Bonobo? Gdzie ten raj?
Dodaj komentarz
Zaloguj się, aby móc dodać komentarz.
Oceny
Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą oceniać zawartość strony
Zaloguj się lub zarejestruj, żeby móc zagłosować.

Brak ocen. Może czas dodać swoją?
Logowanie
Nazwa użytkownika

Hasło



Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się

Nie możesz się zalogować?
Poproś o nowe hasło
Monografia Kępna z 1815

Czytaj publikację


bądź pobierz książkę
(ok. 35MB)
Do zobaczenia Efka![0]
Kalendarz

Brak wydarzeń.

Złap nas w sieci NK  FB  BL  TVN24
Ostatnio na forum
Najnowsze tematy
· Osiedle Kopa - pytan...
· Syfony Szklane
· Preisner Zbigniew
· O narodowościach na ...
· Historia i informacj...
· Leczenie AMD
· Magnesy stolarskie?
· Części samochodowe?

Losowe tematy
· Domanin
· Cmentarz ewangelick...
· Piaskownice w Kępnie
· Identyfikacja poczt...
· Towarzystwo Miłośni...
Najwyżej oceniane zdjęcie
Zdjęcie miesiąca Maj
Synagoga
Liczba ocen: 2
Punktów: 10
Archiwum
44,626,897 unikalne wizyty