Teraz szpital jako bryła robi wrażenie i spaja całość. Przechodząc obok jestem w szoku ilu ludzi korzysta z izby przyjęć. Czasami mam wrażenie, że ci co się nie dostali do lekarza rodzinnego idą na izbę przyjęć. Problemem zaczyna być jeśli chodzi o samochody parkujące na chodniku, choć jak byk stoii zakaz zatrzymywania, lub na przyszłym trawniku. I niestety dotyczy to również samochodów policji, choć 15m w bok są miejsca parkingowe na ul.Dąbrowskiego. Zacznę nosić ze sobą aparat foto