panrysio powalił mnie swoim wpisem. Czyli zna Pan tych ludzi ze zdjęcia i to mimo tego, że tak niewyraźne ? I rozumiem,że wie Pan ,którzy kępnianie służyli najpierw Niemcom a potem "władzy ludowej"? No coś niesamowitego. Czy któraś z tych osób jeszcze żyje?
Matka Artura Grreisera ,Ida Siegmund urodziła sie w Kępnie.Byla córką handlarza drewnem Maxa Siegmunda.Jej brat,Harry Siegmund był również zagorzałym,wysokim rangą hitlerownem.
A.Greiser był w Kępnie co najmniej dwukrotnie.Raz był w Kępnie przejazdem w drodze do Łodzi.
Pokazałam rodzicom, bez przytaczania opisów. Od razu powiedzieli, że to przemawiał Artur Greiser na Rynku po stronie północnej była mównica. Jego przemowa była bardzo ostra w stosunku do Polaków.