w tej chwili nie ma JESZCZE liści ale niedługo będzie ich dużo

proponuję to samo co Panrysio w lutym 2009 - spotkanie w terenie, gdzieś w połowie listopada jak nie będzie już liści

A mnie (m.in. na podstawie załączonych fragmentów map) wydaje się że rzeki istniały w sposób naturalny podobnie jak:


Niesob/Schaum Wasser mimo wszystko była rzeką z większym zasobem wód (a więc większą energią niezbędną do poruszania młyńskiego koła) , mająca dłuższy bieg w porównaniu z drugą biegnącą nieco na północ mającą swój początek kilka kilometrów wcześniej.
I dopiero w latach powojennych dokonano zmiany koryta jak pisał wcześniej

nie mam pojęcia dlaczego na tych chojęcińskich łąkach istniały dwie rzeki, dość spore, obok siebie. Najprawdopodobniej jeszcze 200 lat temu większość znajdujących się w okolicy bagien nie doświadczyła melioracji (bagna między Kępnem a Baranowem były np nie do przejścia zimą a przez północne Kępno obok głównego nurtu Niesobu płynęło wiele mniejszych cieków w tym ten dający nazwę ulicy Strumykowej - patrz mapa Władymirskiego) i podczas roztopów rzeki występowały z koryt i płynęły przed siebie. Co ciekawe jedyną pozostałością po nieistniejących już rzekach są często mosty na nasypach kolejowe wybudowane jakieś 130 - 100 lat temu a dziś ziejące pustką. Co się tyczy Szumu to bez analizowania mapy wszystko wygląda tak jakby ktoś specjalnie wykopał południowe koryto, żeby nim puścić wodę do młyna, gdy wody było za dużo otwierano śluzę istniejącą do dziś na północnym korycie i odciążano młyn.

Przy okazji - w którym miejscu jest TO - w Bralinie na cmentarzu czy na samym Szumie?

Dodałem do galerii Chojęcin - Szum do 1945 r fragmenty map obrazujące m.in układ cieków wodnych:
- mapa z 1903r
- mapa z 1936
- mapa z 1940

Na mapach tych widać że nieco na północny wschód w bliskiej odległości od siebie płynęły dwie rzeczki Schaum Wasser/Niesób i druga rzeczka (Samica?)

Nie mam pewności, ale słyszałem, że ciek płynący przez Szum został "zablokowany" w wyniku prac (lata 50-te - ???) mających na celu uregulowanie gospodarki wodnej.

Na mapie na Geoportalu w TYM miejscu widać że wykonano "skrót", który (m.in) przyczynił sie do unicestwienia stawu na Szumie

Ponadto na TYM adresem daje się zauważyć ślad dawnego przebiegu cieku wypływającego z Szumu w kierunku Kępna

Jesteś pewien, że to suche koryto, idąc od młyna w kierunku Bralina, dochodzi do Samicy? To może być tylko takie wrażenie, bo wg. map obie rzeki płynęły na pewnym odcinku równolegle do siebie, w odległości zaledwie 50-100 metrów (może nawet mniej). Ale może młynarze z Szumu zrobili jakiś przekop, by dostarczyć sobie więcej wody. Jak śniegi puszczą, warto by zrobić tam wizję lokalną Kiedyś urządziłem sobie tam wycieczkę, ale dotarłem tylko do torów.

przykro mi ale gubię się w połowie, sytuacja wygląda tak, że suche koryto nad którym leży młyn oddziela się współcześnie od Niesoba jakieś 0,5 km na zachód od samego młyna, w kierunku Bralina i potem niknie pośrdód łąk podążając w kierunku Kępna. Niesób (Niesob) to w istocie chyba Szumna woda i nazwa ta wydaje mi się została dana temu ciekowi bo właśnie nad nim ulokowano młyn, który szumiał. Współcześnie Niesób płynie tylko jakieś 300m na północ od młyna.

Z nazwami okolicznych rzek zawsze był kłopot. Analizując mapy, jakie miałem pod ręką (tą dodaną niedawno w "Niewiadomych", powiatu z 1930 i z 1940) doszedłem do wniosku, że przez Szum płynął Niesob (niektórzy twierdzą, że Niesób) vel Schummer Wasser (czyli chyba Szumna Woda), który, żeby było śmieszniej wpadał potem do Samicy (a często twierdzi się, że to Samica wpada do Niesobu. Na mapie powiatu z 1930 przed Kępnem rzeka jest Samicą a pod Wieruszowem znów staje się Niesobem. Sami kartografowie chyba się w tych niuansach gubili. Mapa z 1930 nie wymienia wprawdzie nazwy rzeczki płynącej przez Szum, ale nie ulega wątpliwości, że to ta sama rzeka, która płynie przez Bralin (nazwana na jednej z map Niesobem). Nie sądzę by był to kanał. Wygląda też na to, że po wojnie wykonano przekop, który wody Schummer Wasser (czy jak ją tam nazwiemy) doprowadził do rzeki głównej, czyli Samicy. Przekop ten powstał zapewne w okolicy polnej drogi Bralin-Hipolitopol (patrząc na mapę, tak nakazywałaby logika). Wprawdzie nie jest wykluczone, że gdzieś w tym samym miejscu w wiekach wcześniejszych zaczęto kopać kanał w kierunku Szumu, kierując Schummer Waser w kierunku budowanego młyna, ale czy warto by było tak się wysilać? Wystarczyło zlokalizować młyn 100 czy 200 metrów dalej. Chyba jednak tak na 100% nie da się tego rozstrzygnąć. Musielibyśmy wiedzieć, kiedy powstał tam pierwszy młyn i dysponować jakąś wcześniejszą mapą (i z tym drugim może być kłopot). Ja jednak sądzę, że to co płynęło przez Szum było naturalną rzeką.

Panrysio - jesteś przekonany, że to Niesób? może to specjalnie wykopany kanał?