Madzik możesz mi podać linki albo nr fotek o które chodzi ? uzupełnię opisy i będzie mam nadzieję ok !!! dodam, że strona w początkowej fazie w dużej mierze zaczęła istnieć dzięki takim ściągankom niestety ... ale dzięki temu jest i mam nadzieję będzie istnieć a człowiek się do końca życia uczy ;-)))

Spoko, napisz które, z chęcią usunę

e tam

Edytowano 1raz, ostatnia edycja 2009-07-15 14:58:45

1. Mnie, mkuk'ę, możecie Państwo powielać, kopiować, drukować, wysyłać, animować, przerabiać, odbijać, kolorować itd.
2. Wrzucę Wam parę prywatnych uwag, które mi się nasunęły, ogladając stronę Socjum. W Waszych zdjęciach brakuje mi Kępna, jego atmosfery, ludzi, innego spojrzenia niźli głównie na architekturę: wszelkiego rodzaju pomniki, cmentarze, drogi, pola itp.). Macie galerię pt.: "Ludzie na starej fotografii" (jakoś tak) ale nie macie - poza paroma wyjątkami - PORTRETU kempian (nie wiem czy takie określenie jest poprawne). Nie ma prawie niczego ilustującego codzienne zycie Waszego miasta i okolicy- nie mam tu na myśli czegoś w stylu reportażu w lokalnej gazecie.
Jakie macie wystawy sklepów, jacy rzemieślnicy, co wytwarzają - ale nie oferta handlowa !. Macie rozbudowany przemysł meblarski - może warto dla potomnych pokazać jak fotel się rodzi ?. Kto piecze świetne pączki i jak to robi ?. Jak msza niedzielna wygląda ?. Robicie ładne i dobre zdjęcia - ale w mojej skromnej ocenie mają one zwykle parametry pocztówek: obrazek, widoczek, aniołek. To o czym piszę może być trudne do zrobienia - np. zdjęcia z mszy - trzeba by się z księdzem dogadać. Przede wszystkim trzeba pstrykać i pstrykać i pstrykać... Nie nastwaiać się, że dzisiaj pstryknę kolejną ulicę o zachodzie słońca. Jak ostanio wziąłem aparat na rodzinny spcer po Wrocławiu to wyszło ponad 300 zdjęć, z tego wiekszość do archiwum; NIGDY niczego nie kasuję - tylko skrajnie technicznie nieudane-, ale parę to rodzynki upolowane przypadkiem. pozdr. mkuka

Edytowano 2razy, ostatnia edycja 2009-03-26 18:57:47

mkuka, raczej nie chcesz wiedzieć, co zrobi szef "byznesmen" swojemu pracownikowi, jak przyuważy że ten robi fotki na jego hali jego wyrobom. Jesteś spoza Kępna, więc pewnie mało znasz nasze realia. Tu wszyscy zazdrośnie strzegą swoich tajemnic i zakładów. Bo a nuż fotki dla konkurencji robi?! A wystawy sklepów? Wariactwo, układ ekspozycji towarów i inne farmazony typu copy right. Ludzie też dość nerwowo reagują na widok czegoś większego niż kompakt Kępno to baaardzo specyficznie miasto.

Nie ma rzeczy niemożliwych. Nie chodzi o tajemnice handlowe czy inne i pstrykanie po kryjomu, lecz o pokazanie ludzi, ich pracy itp. Ludzie lubią się pokazywać, trzeba tylko to umiejętnie zorganizować, pogadać z szefem, niech patrzy co się pstryka, potem autoryzować itd. Nie twierdzę, że jest to łatwe. Jak nic nie zrobicie, to tylko zdjęcia z przed pół wieku Wam zostaną. pozdr.

Edytowano 2razy, ostatnia edycja 2009-03-26 21:16:09

Mkuka - dzięki za uwagi ,są cenne , ale wiedz my tę stronę tworzymy jako amatorzy dopiero 10 miesięcy i wszyscy uczymy się - pozdrawiam.

Czas nie ma znaczenia. Czy gdy idziesz do lekarza sprawdzasz, czy ten ma ten ma już 10 lat pracy - a do młodego, po stażu nie, bo za młody?. Uczenie się to nie nabywanie uprawnień tylko zdobywanie doświadczenia w pracy. SOCJUM to strona o mieście. Nie wierzę, że mieszkańcy Waszego miasta nie chcą tu zaistnieć. Jak ktoś nie chce to nie. Za jakiś czas sam do Was przyjdzie byście go ciekawie pokazali, gdy innych na stronie zobaczy. Jaka tajemnica handlowa czy inna tkwi w przykładowym fotelu ?. Wystawa sklepu to nie dzieło sztuki, to zwykła infofmacja - a nawet niezła reklama. Na siłę niczego nie da się zrobić. Ja pstrykam i architekturę i ludzi na ulicy. Jak ktoś protestuje -rzadko, ale się zdarza- to kasuję przy nim zdjęcie i po sprawie.

Myślę, że Mkuka jest bardzo ważnym członkiem tej społeczności, nie tylko dlatego, że robi dobre zdjęcia ale też dlatego, że jest z zewnątrz, ma świeże spojrzenie i potrafi obiektywnie ocenić sytuację. Jego wypowiedź zamieszczona wyżej jest po prostu trafna i mądra, smutne jest to, że obok ktoś, kto widać nie zrozumiał kompletnie Mkuki intencji napisał tego typu rzeczy: o tajemnicach produkcji, o byznesmenach itp, proszę o jedno - jeżeli ktoś mądry napisze tutaj coś niezwykle cennego, coś pełnego dobrych rad - to proszę tego nie traktować w taki sposób.

Drogi Mkuka, Twe cenne uwagi wypowiedziane są z punktu widzenia fotografa-publicysty. Uważasz, że nie przedstawiamy tu typowego kępnianina z jego problemami i środowiskiem, w którym żyje. Ten zarzut jest dla mnie zaletą tej strony. Grupa osób, która funkcjonuje na tej stronie, współtworzy ją i reaguje spontanicznie na jej zawartość nie ma za swój cel czegoś wartościować, wskazywać, co jest dobre, a co złe ( choć w wypowiedziach pojawiają się oczywiście subiektywne opinie socjumowiczów). Myślę, że zamysłem tej strony jest spotkanie z regionem, jego historią, niejednokrotnie powrót do rodzinnych stron. Fotografie, które zamieszczamy, nie są pocztówkami jak piszesz, są wykonane zachłannym okiem, w większości amatorskim, które stara sie zarejestrować jaki najwięcej i jak najszybciej. Nie tworzymy typowej fotografii etnograficznej, ale w naszych zdjęciach jest "etnograficzność". I jeszcze jedno, po całodziennej bieganinie, to prawdziwy relaks zająć miejsce przed komputerem i pozostać sam na sam z pewnymi miejscami. Zapewne jesteśmy grupą niejednorodną, więc nie wszystko, co napisałem jest prawdą w odniesieniu do każdego. Pozdrawiam i mam nadzieje na dalsze cenne uwagi.

Nie obawiaj się czeresnia, bardzo dobrze zrozumiałem intencje pana mkuki, za to pan mkuka (bez urazy) najwyraźniej nie zna realiów tego miasta i jego specyfiki. Mam na codzień do czynienia z wieloma właścicielami firm i znam ich podejście do zasad funkcjonowania swoich firm. Najwyraźniej Ty jesteś w tych sprawach kompletnie niezorientowana. Nie twierdzę, że się nie znajdzie jakaś firma, która pozwoli zrobić u siebie taki reportaż. Tyle że celem powstania tego serwisu nie było promowanie wyrobów i zakładów lokalnych biznesmenów, ale pokazania historii miasta i zmian w nim zachodzących (ew. jeśli się mylę, niech mnie mikehopfen naprostuje). Pan mkuka pisze, że fotografie wystaw będą swoistą reklamą. Owszem, będą, ale w tych czasach za reklamę trzeba płacić. Myślisz że istnienie tej strony nie pociąga za sobą żadnych kosztów? Jak widzisz, są na stronie reklamy, i właśnie z opłat za nie i wpłat użytkowników administrator może opłacić utrzymanie tego serwisu. Bolesne ale prawdziwe.

Więc się czeresnia już nie smuć, tylko rób fotki

Slawas-nie myślałem że dasz się wciągnąć w tą dyskusje,ktoś kto od początku obserwuje SOCJUM nie powinien mieć wątpliwości co do mkuki i czereśni.Nie szukaj ich we Wrocławiu są obok.Przeanalizuj zdjecia i wypowiedzi a Będziesz w domu! A tak na marginesie:skąd "czereśnia"wie że mkuka "jest bardzo ważnym członkiem tej społeczności"przecież spędziła w niej niewiele -bo około 9 godz. Albo-cytuję-jezeli ktoś mądry napisze tutaj coś niezwykle cennego-to przydzielimy "czereśni" monopol na mądrość.Pozdrawiam i życzę powodzenia w walce słownej.

kampen, a bo ja podyskutować sobie lubię
Co do mkuka i czeresnia, ja ich nie szukam, jak dla mnie mogą być z Kępna czy z księżyca, jest mi to dokładnie obojętne. A co do wiedzy czeresni się nie wypowiadam, nie mnie to oceniać. Ale najwyraźniej jest dobrym znawcą ludzi, bo wie kiedy coś rozumiem, a kiedy kompletnie nie rozumiem

Coś jednak musi być na rzeczy, skoro tyle twórczego zamieszania wywołały moje wypowiedzi. Myślę, że to co napisałem zrozumiane zostało zbyt dosłownie - szczególnie to o reklamie.
Gdybym miał swoj sposób rozumowania wyrazić w metrach to to o czym pisałem leży gdzieś między rynkiem a cmentarzem ewangielickim w Kepnie a myśl reklamowaniu czegokolwiek gdzieś w rejonie Andromedy.
Sądzę, że wiele osób Was czytających ma podobne do moich odczuć a jeśli nie, to by znaczyło że jestem "wybrańcem" - raczej mało prawdopodobne...
A na marginesie jak mam umiejscowić w swojej skali- cyt.: "Nie szukaj ich we Wrocławiu są obok" - na rynku czy w Andromedzie ? pozdr. mkuka.

Niniejszym udzielam zgody wszystkim zarejestrowanym członkom Socjum na kopiowanie i rozpublikowywanie moich zdjęć, o ile zaznaczą, czyjego są autorstwa. Uważam to za zaszczyt, że ktoś uznaje moją fotkę za warta powielenia.

Zaznaczą w formie "Autor: mkuka" czy w formie "Autor: Imię i Nazwisko"?
Tak dla jasności...

mkuka chyba jednak jesteś wybrańcem...