ciekawe a czy wy kiedyś oglądaliście taki film jak: "Blair With Project" ? ale tak na serio to czytając o tych planach miałam wszystko przed oczami jakby to sie naprawde działo i jak ja bym była jedną z was wyobraziłam sobie jak docieramy do bazy noclegowej a tam czeka na nas skrzynka tyskiego i szarlotki ognisko, kiełbaski i spać i niezła zabawa a wracając do tematu to moje spacery ograniczaja sie jedynie do wycieczek do BZ WBK od SKOK-u STEFCZYKA i czasem na rynek czyli tragedia... latem często chodzimy po rynku w celu przewietrzenia się jak chodziłam do szkoły to bardzo często moim spacerem było pójście do szkoły z Baranowa z ulicy Kluczborkiej przez ul. Zieloną (Kępno), Rynek, Warszawską, Kolejową do ulicy Przemysłowej musze się przyznać że jak była ładna pogoda bardzo lubiłam te spacery i często w szkole lądowałam na 3 lub 4 lekcji bo szłam faktycznie "spacerkiem"
mam nadzieję, że na te miejsce załapię się ja i ... leśniczy ;-)
No to kiedy idziecie - zadzwonię do Kolegi Leśniczego i się zapytam, czy reflektuje?
Edytowano 1raz, ostatnia edycja 2009-02-27 11:22:33